Auto być może nie wyróżnia się specjalnie urodą - jest skromne i co najważniejsze - kanciaste.
Dla miłośników motoryzacji z lat 80-tych, (takich jak ja) stanowi jednak ikonę motoryzacji japońskiej z tego okresu!
Złote lakiery, choć popularne w tamtych czasach, niemalże zniknęły w kolejnej dekadzie - a szkoda.
Szczególną uwagę zwraca tylna szyba, która jest jednocześnie klapą bagażnika - rozwiązanie znane obecnie z Toyoty Aygo i jej bliźniaków Citroena C1, Peugeota 107.
Pomimo upływu lat, Honda prezentuje się całkiem nieźle. Prawdziwa ślicznotka!
Jasna tapicerka z prostym wzorem. Jest przytulnie i ładnie.
Jest w miarę kompletna i w miarę zadbana.
Korozja przeżarła co prawda kilka elementów nadwozia, jednak jest to jak najbardziej do uratowania.
Sądząc po nowych, na prawdę nowiutkich tablicach rejestracyjnych, auto jest świeżym nabytkiem. Mam więc nadzieję, że obecny właściciel zadba o nią należycie, aby mogła ozdabiać polskie ulice. Nie wiem jak Wam, ale moje serce raduje się na widok każdego nietuzinkowego samochodu!
Sam posiadam Civica VII 3D, ale przyznam się, że w życiu nie widziałem takiej Hondy jak ta przedstawiona w artykule. Trzeba jednak przyznać, że jak na auto z lat 80 prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuń