sobota, 24 marca 2012

Napotkane na ulicy - Jeep Cherokee.

Niemal codziennie mijam go w drodze do pracy. Świetnie utrzymany egzemplarz. Dostojny i na swój sposób czarujący - Jeep Cherokee.



Taki Jeep to moje marzenie od dawna. Nie wiem na czym polega jego urok, ale muszę go mieć!
Nie jest to pojazd luksusowy, choć dość wygodny. Nie jest też sportowy, choć ma 180KM.
Pomimo imponującej pojemności niezniszczalnego silnika - 4 litry, nie jest to ciężarówka.
Spalanie niejednego przyprawi o zawrót głowy, gdyż oscyluje w okolicach 20 litrów na 100 km.
Czymże zatem zasługuje na to, żeby go lubić?



Surowym dość wyglądem? Skutecznym napędem 4x4?
Podatnością na przeróbki do ciężkiego off-rządu?
Nie ważne. Muszę go mieć!!!