wtorek, 21 czerwca 2016

Moja Miata - nowe kapcie z Ameryki!

Od dawna przymierzałem się do letniego kompletu kół do Miaty. Na zimę chciałem zostawić fabryczne czternastki, do których mam praktycznie nowe opony. Jako, że przeciągnąłem wiosenną wymianę opon do maksimum, uznałem, że jest idealna pora na złożenie nowego kompletu.



Nosząc się z decyzją o zakupie ustaliłem sobie budżet na poziomie 800 PLN, w którym chciałem objąć nie tylko felgi i opony, ale także ich montaż u wulkanizatora. Kwota ta nie jest zbyt wysoka i szybko okazało się, że nie będzie tak łatwo. Ciekawsze, bardziej rozchwytywane modele felg kosztują zazwyczaj więcej niż połowa mojego budżetu. Wyszło, więc na to, że rozglądać się muszę za kompletem do remontu (ewentualnie dopieszczenia), lub kompletem wraz z oponami, bo takie bywają czasem raptem nieznacznie droższe niż same felgi.

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Moja Miata - nowe boczki

Po kilku miesiącach planowania i przymiarek wziąłem się wreszcie porządnie za wykonanie nowych boczków do swojego bolidu.

Mazda MX-5 NA - nowy lewy boczek

Oryginalne były już mocno zniszczone. Nabrały wilgoci, przez co pachną stęchlizną. Na dodatek materiał, z którego zostały zrobione - płyta HDF powyginał się i miejscami zrobił miękki.

Decyzja zapadła - robię nowe boczki, tylko, z czego?